Czarter bez Patentu Mazury(bez licencji) reklamowany w ostatnich latach bardzo intensywnie w sieci sprawił, iż wiele osób poszukuje tego typu możliwości na wynajem. Hasło „łódka bez patentu” dotyczy głównie czarteru łodzi motorowych. Wynajmowanie żaglówek bez tak zwanej licencji, jest raczej rzadkością, ponieważ wymaga większej wiedzy i doświadczenia. Wiele osób, w tym naszych klientów, nie do końca potrafi jednak odnaleźć informacje na jakich zasadach i czy w ogóle mogą wynająć motorówki bez patentu. Mam nadzieję, że informacje zawarte poniżej rozwieją te wątpliwości- zapraszamy!

Motorówki bez patentu – wynajem dostępny praktycznie dla każdego
Od kilku lat na Mazurach zauważalny jest wzrost liczby motorówek w porównaniu do żaglówek. Wynajem motorówek bez patentu to coraz częstsza opcja dostępna dla turystów, którzy nie posiadają odpowiednich uprawnień. Warto jednak pamiętać, że pływanie motorówką bez patentu nie oznacza braku jakiejkolwiek wiedzy na temat poruszania się po wodzie. Zanim zdecydujesz się na wynajem, warto poznać zasady i przepisy obowiązujące w tej kwestii.
Czarter bez patentu – przepisy, które musisz znać
Czarter motorówek bez patentu jest możliwy, jeśli spełnione są określone warunki:
- Moc silnika do 13 KM (10 kW) – jeśli motorówka posiada silnik o mocy powyżej tej wartości, ale nie rozwija prędkości większej niż 15 km/h, także nie wymaga patentu.
- Długość kadłuba – wynajmując motorówkę bez patentu, jej długość kadłuba nie może przekraczać 13 metrów.
- Czarter łodzi żaglowych – w przypadku łódki bez patentu na żaglach, długość kadłuba nie może przekroczyć 7,5 metra.
Te zasady stanowią podstawowe kryteria wynajmu łodzi motorowych i żaglowych bez licencji.
Czarter bez patentu-ile koni?
Często pytacie :Czarter bez patentu-ile koni? Jak mogłeś przeczytać powyżej, ważna jest nie tylko ilość koni, ale również rozmiar danej jednostki. Obecnie, wszystkie nasze jednostki motorowe, które widzisz tu na stronie, spełniają kryteria, dzięki którym możesz je wynajmować bez patentu.
Czarter bez patentu Mazury – kiedy musisz być ostrożny?
Czarter bez patentu to nie jazda samochodem. Niestety, wiele osób, które „zachłysnęły” się ideą jaką jest czarter bez patentu. Łodzie motorowe i sterowanie nimi traktują na równi z kierowaniem samochodem. Kanały oraz mazurskie porty pełne są obecnie sytuacji, które potwierdzają tą teorię. Sternicy nie biorą w ogóle pod uwagę tzw inercji – przy hamowaniu oraz przy manewrach portowych. Każda jednostka posiada określoną wagę i prędkość w danym momencie. Chcąc ją wyhamować, należy zwolnić i wrzucić wsteczny bieg. Należy koniecznie pamiętać o tym, że siła pchająca do przodu w stosunku do siły na biegu wstecznym, jest mniej więcej jak 3 do 1.
Wniosek: łódź, którą sterujesz nie zahamuje jak samochód, któremu wciskasz hamulec.
Wynajmij 12 metrowy jacht bez patentu i bez doświadczenia- wystarczy krótkie szkolenie! -Serio????!
Strasznie denerwują mnie oferty zachęcające do rezerwowania łódek bez patentu, które w swojej treści przekonują, iż wystarczy przejść krótkie szkolenie i bez problemu można ruszać na szlak! Naprawdę, na większości stron konkurencji oferującej czarter bez patentu Mazury znalazłam informacje typu: „nie musisz nic umieć, nasz bosman podczas godzinnego szkolenia wszystkiego Cię nauczy”. (Serio???!! Godzinne szkolonko wystarczy aby bezpiecznie pływać tak dużą łodzią jak np Futura 40 ?? Bo ma 2 stery strumieniowe i na Mazurach nigdy w portach nie wieje ;-)?? W dodatku już widzę tą godzinę szkolenia w szczycie sezonu, kiedy jest wielki pośpiech przy wymianie załóg jachtów i jest bardzo mało czasu aby zająć się klientem indywidualnie. Rozumiem, że na rynku panuje ogromna konkurencja, ale wszystko ma swoje granice. Kto pływa po Mazurach, na pewno widzi konsekwencje takich reklam i takiej żądzy pieniądza- bo inaczej nazwać tego nie mogę.
W Sztynorcie bywam baaardzo często, i w sezonie naprawdę praktycznie codziennie jestem świadkiem scen, które powinny być dosłownie napiętnowane w mediach. Wypływanie na „pełnej kicie” jachtem przycumowanym do kei za pomocą nieodwiązanego mooringu to norma… Manewry portowe skutkujące obijaniem wszystkich jachtów w okolicy. Załogi, które przy wpływaniu lub wypływaniu z portu mają w głowie jedynie alkohol, a nie myśl, żeby w jakikolwiek sposób uczestniczyć w cumowaniu lub wychodzeniu. W sytuacji kryzysowej, nie wiedzą nawet gdzie jest bosak czy pagaj, co to w ogóle jest i do czego służy.
Chcę wynająć łódkę bez patentu, ale nie posiadam absolutnie żadnego doświadczenia na wodzie – od czego zacząć?
Tego typu pytania pojawiają mi się w rozmowach z klientami przynajmniej kilkanaście razy w sezonie. W takich wypadkach radzimy przede wszystkim, aby:
- wynająć jacht bez patentu (taki średniej wielkości, np Nautika 830). Na pierwszy dzień zamów wykwalifikowanego sternika, zaznacz, że zależy Ci nie tylko na usłudze sterowania, ale także na szkoleniu. Wynajęcie sternika to koszt ok 400 zł za dobę, jeśli chodzi o pomoc w nauce myślę, że dopłacisz max 100 zł. Uważam, że całościowy koszt w wysokości 500 zł za pierwsze kroki na jachcie bez licencji, to naprawdę niewygórowana kwota. Taka inwestycja zwróci Ci się w postaci poczucia bezpieczeństwa i pewności.ego typu podejście ni jak ma się do ok godzinnego szkolenia, przeprowadzanego zwykle w pośpiechu przez pracowników firm czarterowych zachęcających do wynajmu jachtów bez jakiekolwiek doświadczenia w manewrowaniu jachtem na wodzie.
- możesz zamówić u nas doszkolenie (jeśli np pływałeś już kiedyś, albo pływałeś tylko żaglówką lub masz niewielkie doświadczenie i chcesz poczuć się pewniej). Takie doszkolenie przeprowadzimy w pierwszym dniu Twojego czarteru i jego koszt wyniesie 300 zł za pierwszą h i ewentualnie + 100 zł za każdą następną h. Z doświadczenia wiem, że zwykle pierwsza godzina intensywnych ćwiczeń ( manewry portowe do skutku) wystarcza.
- wybieraj średniej wielkości jednostki – tak ok 8 m długości lub lekko powyżej. Tego typu jachty mają już całkiem sporo wygód i posiadają stabilność. Idealnie nadają się na Mazury – nie są ani za duże, ani za małe na nasze porty. Jeśli dodatkowo są wyposażone w silnik, który można podnieść elektrycznie ( tak zwany trym), to dojdziesz takimi motorówkami do samego brzegu – nawet dość płytkiego.
- nie daj się namówić na wypożyczanie drogich i wielkich jachtów, jeśli jest to Twój „pierwszy raz”. Rozeznaj się w temacie, zacumuj kilkanaście razy w różnych portach i przy różnych warunkach pogodowych,a potem testuj większe i bardziej luksusowe jednostki.
- możesz zamówić tygodniowy czarter bez patentu ( np w okresie wakacyjnym) i dodatkowo jeden weekend przed wakacjami – typowo szkoleniowy. Mamy wielu klientów, którzy sami wyszkoliliśmy i radzą sobie znakomicie. Zaczynali właśnie od pomysłu urlopu z rodziną na jachcie bez patentu, ale nie chcieli tracić wakacji na szkolenie. Dlatego brali jacht na weekend, najczęściej w maju, uczyli się poznawali się z obsługa techniczną, a potem ruszali na szlak bez zbędnych stresów.
Czarter bez patentu- zobacz, gdzie możesz pływać!
Pamiętaj, że wynajmując jacht motorowy bez patentu, powinieneś zapoznać się z wiedzą dotycżacą miejsc, gdzie można używać silnika spalinowego na Mazurach. Jest to bardzo istotna kwesti, gdyż na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich występują obszary chroniowe i objęte strefą ciszy ( np. część jeziora Nidzkiego czy Doba).
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania/wątpliwości związane z łódkami bez patentu nie wahaj się i skontaktuj się z nami już dziś ! Chętnie pomożemy, doradzimy i podzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem. Zapraszamy!
Małgorzata i Mariusz, Marigo Czarter