Przystań Kietlice, ukryta na zachodnim brzegu jeziora Mamry, południowo od Mamerek, to oaza mazurskiego uroku. W tym malowniczym zakątku znajduje się port jachtowy, urokliwy pensjonat, przytulny bar i przestronny kemping. W bezpośrednim sąsiedztwie wznosi się historyczny pensjonat, skryty w dawnych pruskich zabudowaniach folwarcznych. Żeglarze podkreślają, że to miejsce emanuje niepowtarzalnym klimatem, zasługując na specjalną wizytę. Miejsce znajdzie tu 50 jachtów.
Cumowanie w Kietlicach odbywa się przy drewnianych pomostach, prostopadle do kei, przy podciągniętym mieczu i częściowo podniesionej płetwie sterowej. Port może przyjąć nawet 50 jachtów, ale należy zachować ostrożność, ponieważ jest tu dość płytko, a silny wiatr może sprawić trudności w manewrach.
Przystań Kietlice Cennik + Udogodnienia
Głębokość | 0.5-1.00 m |
Rodzaj cumowania | boja, long side |
Cena za cumowanie godz 11-18/ cała doba | 10 zł / 30 zł+25 zł /osoba |
Prąd | 20 zł |
Slip | 100 zł |
WC/Prysznice | w cenie cumowania |
Ognisko | 100 zł |
Kemping | Namiot : 15 zł/ Samochód 10 zł/Osoba 25 zł |
Postój kampera | 35 zł |
Bar/Tawerna/Koncerty | Pod górkę spacerkiem/ w cenie |
Sklep | 1300 m |
Na zboczu przystani Kietlice rozpościera się urokliwa tawerna w zabytkowym budynku (w sezonie odbywają się tu koncerty szantowe), plac zabaw dla dzieci, oraz grill. Dodatkowo, dostępny jest sprzęt wodny i rowery do wynajęcia. Oczywiście, nie brakuje także sanitariatów. Niestety, brak plaży nad samym jeziorem, ale jest na tyle płytko, że można wykąpać się przy pobliskich trzcinach. Woda jest przejrzysta, a dno bardzo ciekawe i nadające się do snoorkowania.
Po wyjściu na ląd, zauważamy, że teren wokół ognisk jest uprzątnięty, a z dali dochodzi bardzo często szantowa muzyka… W poprzednim roku, w szczycie sezonu było tu głucho i cicho. A teraz…tawerna z dali tętni życiem! Oświetlona i otulona jakąś taką fajną, specyficzną, mazurską aurą.
Im bliżej tawerny, tym bardziej dochodzą nas zapachy z kuchni. Nareszcie! Kuchnia w sezonie działa na pełnych obrotach! Za barem bardzo miła, uśmiechnięta obsługa, za stołami mnóstwo gości – naprawdę duuuża zmiana :-).
Źródło: www.kietlice.pl
Zamawiamy flaki i frytki dla dzieci- obie potrawy, nawet trywialne frytki są pyszne! Wow! Na Mamrach naprawdę ciężko o dobrą kuchnię, a tu zaczęło się coś wreszcie dziać.
Wnętrze tawerny jest klimatyczne i z tego, co słyszymy od towarzyszy ze stołu obok- organizowane są tu mini koncerty szantowe. To bardzo dobry sposób, na przyciągnięcie klientów, którzy pływają po Mazurach w poszukiwaniu rozrywki.
Źródło: www.kietlice.pl
Nocleg w Kietlicach bywa utrudniony przez biesiadujących w porcie żeglarzy. Ale tu chyba „Ameryki” nie odkryłam- ten problem dotyczy większości portów na Mazurach.
Po hałaśliwej nocy trudno było nam się wyspać, gdyż obudził nas łomot w burtę – kolejna zmiana w Kietlicach… Tym razem, niezbyt miła. Wizyta bosmana ( pewnie w obawie, że zwiejemy) po pieniądze za cumowanie i prąd. Jeśli mogę doradzić- może lepiej zbierać opłaty wieczorem?
Wizyta bosmana trochę wybiła nas z rytmu, ale szybko wróciliśmy do siebie, po tym, co tu zobaczyliśmy… Wiem, wiem, mam słabość do Mazur, do jeziora Mamry – ale co zrobić? Tu się wychowałam, spędzałam wszystkie wakacje i zawsze mi mało tych widoków.
Stanica wodna Kietlice położona jest przy dość stromym zboczu, na które warto się rano wgramolić z aparatem, aby uzyskać takie oto pamiątki:
W dali widoczne nasze Tango 33, którym przypłynęliśmy do Kietlic.
Podsumowanie naszej wizyty w Kietlicach
Warto tu cumować jachtem, ponieważ:
- przy kei mamy dostęp do prądu i wody
- otaczają nas piękne widoki i cisza (nie licząc śpiewów w nocy)
- dostęp do smacznej kuchni
- możliwość rozpalenia ogniska i biesiadowania na wzgórzu, z bezpośrednim widokiem na jezioro Mamry oraz port
- możliwość wynajęcia pokoju w pensjonacie
- sanitariaty na przyzwoitym poziomie
Mamy nadzieję na poprawę:
- porządku wokół przepełnionych śmietników – słaba wizytówka – widoczna od razu po wejściu na ląd 🙁
- zachowanie pana bosmana dobijającego się rano do jachtów